Chce mi się tylko płakać. tylko troszkę. tak jakoś.
A łzy, to ja Ci powiem
Ja ich nie wylewam
za kołnierz.
Nie mogę płakać.
Caroline chyba jest zła.
M. zadzwonię do M.
Kurwa. miał wrócić dzisiaj. no kurwa .
Jutro będzie Martynka. ale się martwię w chuj. bo ostatnio z nią było tak źle. i wgl. boże.
Tak bardzo codziennie mi krąży myśl o zakończeniu wszystkiego. ale wtedy pojawia mi się ona przed oczami. wiem że bym nie mógł. wiem że wolałbym umierać przez wieczność niż tak po prostu ją zostawić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz