Wilczyca widzi jaki jestem znudzony.
I tępy.
ja pierdolę. chce mi się palić. w chuj.
Kurwa. będę miał siniaka na nodze. i wyrwałem sobie znowu kępkę włosów z głowy.
Radość i nędza.
Dziś było fajnie. ale to było tak tragiczne, widzieć smutek na twarzy Martynki kiedy pociąg ruszył. tak bardzo boję się to widzieć częściej.
Nie płaczę już od wielu dni. i się nie tnę. jest słaby. ale silny. ale słaby.
ostatnio zdarzyło mi się rozmawiać z babcią przez sen. teraz jak o tym myślę mam nadzieję że nie mówiłem M. nic dziwnego jak przysnąłem leżąc oparty o niego pare dni temu.
Radość i radość i radość i nędza.
Dasz radę. :)
OdpowiedzUsuń