Matka niedawno zadzwoniła. gadałem z nią niecałe pół godziny.
nie powinna była odstawiać leków.
Opowiadała mi jak źle jej się żyje w Niemczech. o tym że ludzie boją się spojrzeć za okno. że całym światem rządzi watykan i żydzi. i że obama jest spokrewniony z prezydentem rosji <nie pamiętam nazwiska>. o tym, że kosmici są spokrewnieni z faraonami, o tym że kosmici są między nami, cały czas, że cały czas nami manipulują, w każdej chwili. Że sama to odkryła.
Eh.
Strasznie tęsknię za Martynką. Strasznie tęsknię za tą najbardziej uroczą osobą na świecie. za tym najbardziej niezwykłym umysłem jaki poznałem. Za leżeniem z nią i zapominaniu o rzeczywistości przy zajebistej muzyce. już zawsze ,,Where is my mind" będzie mi się z nią kojarzyło. Tęsknię za paleniu z nią w szpitalnym kiblu. za za za... za wszystkim co z nią związane.
Strasznie ludzie kojarzą mi się z piosenkami. Tak jak One day i Kids with guns z M. tak samo drumming song z E. i tak dalej i tak dalej.
Przyszedłem dziś na 3 lekcję, nie wytrzymywałem tam. wgl źle sie dziś czułem. bardzo mnie wszystko nudziło, czuję się słaby, bezsilny.
Sztuka jest moją bronią
Pokolenie jest niczym,
niczym innym, lecz martwą sceną,
produktem bezbarwnego snu,
Nie jestem śpiewakiem, którego chciałeś, lecz tancerzem.
Proszę pana, odmawiam odpowiedzi
Na pytania o przeszłości.
Napisałem to dla tych,
którzy chcą uciec;
Dalej, biegnij!
Mmm. wkurwiłem się bo ta kobieta którą zwykłem nazywać babcią stanęła w drzwiach, w których kiedyś była szyba <została rozbita, a ranki na rękach ciągle widać> i się na mnie patrzyła. rzuciłem czymś tam.
nie ważne.
Ech, głowa do góry. ; - ;
OdpowiedzUsuń