Nienawidzę strasznie tego uczucia, które pojawia się od kilku tygodni, a teraz zaczyna być co chwilę. takie omdlenie. fala zimna. teraz jestem chory a więc trochę jasne czemu tak mam. tylko mam tak też często normalnie. strasznie wkurzające. takie poczucie słabości u osoby, która lubi być postrzegana jako osoba bez słabości.
wczoraj miałem rocznicę z Martynką, tak strasznie chciałem do niej pojechać, ale nie jestem w stanie nawet wyjść z pokoju.
te dwie kobiety wciąż łażą po tym mieszkaniu, wciąż mnie irytują, wgl wszystko mnie irytuje. takie siedzenie w domu źle na mnie działa.
kurw. cały czas prawie mdleję choć ogólnie czuje się dobrze. to ponoć nerwicowe.
i cały czas coś wpierdalam i wpierdalam. kiedy sie tak siedzi to wiadomo, nudzi się. ale cały czas coś wpierdalam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz